Maria Korsak

Zdjęcie portretowe

Maria Korsak (*) urodziła się w 1908 roku we wsi Pogórze pod Wilnem. Wileńszczyzna była wówczas częścią Imperium Rosyjskiego. Po I wojnie światowej i wojnie polsko-bolszewickiej (1919-1921) Wileńszczyzna została wcielona do państwa polskiego.

W dzieciństwie i młodości Maria pomagała rodzicom w prowadzeniu rodzinnego gospodarstwa rolnego i zapewniała dodatkowe dochody, tkając dywany i zasłony. W 1939 roku poznała swojego przyszłego męża. Życie małżeńskie było krótkotrwałe, gdyż w momencie wybuchu II wojny światowej (1 września 1939) jej mąż został zmobilizowany do wojska polskiego i wyjechał na front.

Moja nowa sukienka (1985 lub wcześniej). Akryl na płótnie 74-108 cm.

Po wojnie ponowne zjednoczenie małzonkow napotkało poważne przeszkody, ponieważ traktat pokojowy przydzielił Wilenszczyzne Związkowi Radzieckiemu. Jej mąż po demobilizacji osiedlił się w Warszawie, więc para mieszkała teraz w dwóch różnych krajach.

Emigracja Marii do Polski wymagała zgody władz rosyjskich, co okazało się bardzo trudne. Uzyskanie niezbędnych dokumentów oznaczało lata walki z radziecka biurokracją. W końcu Maria zdecydowała się na ostatnią próbę i pojechała sama do Moskwy domagac sie pozwolenia na wyjazd do Polski.

Małżeństwo na wiosnę. Malowany pod pseudonimem (1985 lub wcześniej). Akryl na płótnie 47,5×63 cm.

Podczas wizyty w Moskwie Maria po raz pierwszy w życiu odwiedziła muzeum: Galerię Trietiakowską z jedną z najbogatszych i największych kolekcji na świecie. Średniowieczne ikony Andrieja Rublowa, Ilji Repina ‘Burłacy na Wołdze’ i arcydzieła impresjonizmu zrobiły na niej takie wrażenie, że postanowiła zostać malarką. W swoim entuzjazmie zapomniała nawet, że jest umówiona na spotkanie w biurze repatriacyjnym. Podczas wizyty otrzymała promese na emigracje do Polski. Za formularz zgłoszeniowy ze zdjęciami zapłaciła sprzedając warkocz swoich włosów. Po powrocie do domu od razu zabrała się do pracy. Jej pierwsze prace były w stylu słynnych dzieł, które widziała w Trietiakowie. W 1958 roku otrzymała wreszcie upragnione dokumenty emigracyjne.

Spotkanie małżonków było gorzkim rozczarowaniem. Po krótkim pożyciu małżeńskim w 1939 r. i prawie 20-letniej separacji, okazali się całkowicie sobie obcy. Jej mąż wpadł w furię, gdy odkrył, że jego potulna młoda żona zmieniła się w asertywną, pewna siebie kobietę. Nie znosil też jej obrazów.

Lato na jeziorem. Malowany pod pseudonimem (1985 lub wcześniej). Akryl na płótnie 51×71 cm.

Gniew i dezaprobata męża nie zrobiła na Marii większego wrażenia. Miała niezachwianą pewność co do wyboru sztuki i drogi, którą od tego czasu przebyła. Kontynuowała swoją działalność malarską i zapisała się do Wojewódzkiego Ośrodka Kultury i Sztuki przy ul. Elektoralnej w Warszawie. Tam uczyła się u prof. Barbary Jonscher, która pomogła jej udoskonalić styl i ekspresję w duchu naiwnego realizmu. Jej ulubionymi tematami były sceny z dzieciństwa i młodości oraz parki i architektura Warszawy.

Szybko zyskała uznanie dla swojej twórczości w małym gronie, nawiązała kontakty z instytucjami zajmującymi się handlem sztuką, a jej obrazy zaczęły się dobrze sprzedawać. Podczas wystawy w centrum sztuki pewien amerykański gość kupił dwa jej obrazy. Mężczyzna ten przekazał następnie swój entuzjazm dyrektorowi Museum of Modern Art w Miami, który zorganizował dla Marii indywidualną wystawę z pięknym katalogiem. Sukces ten odbił się szerokim echem w polskim świecie artystycznym co utrwaliło status Marii. Wkrótce jej malarstwo przyniosło taki dochód, że mogła zaprzestać produkcji i sprzedaży modnych zasłon do użytku domowego, których nienawidziła.

Krajobraz z jeziorem i łabędziami (1985 lub wcześniej). Akryl na płótnie 51×71 cm.

W latach 60. słynny reżyser Andrzej Wajda sfilmował Marię karmiącą z łódki łabędzie w Łazienkach Królewskich. Częstymi motywami jej obrazów są łabędzie w parkowym otoczeniu, kąpiący się ludzie i zimowe pejzaże. Szczególnie poszukiwane były jej zimowe krajobrazy. Sprzedawano je za zawrotne kwoty jak na polskie standardy.

Chociaż zapewniła sobie i mężowi bezpieczeństwo, cierpiała z powodu tego, że pozostała bezdzietna. Kiedy zmarł jej mąż, wpadła na pomysł adopcji dziecka z własnej rodziny. Została 14-letnia Anna, córka ubogich krewnych, którzy nie starali się repatriację, bo czuli się bardziej Rosjanami niż Polakami. Anna okazała się niezwykle bystra. Kiedy przyjechała do Warszawy, nie mówiła ani słowa po polsku, ale cztery lata później zdała maturę i wyjechała na studia na Sorbonie. Maria opłacała studia i koszty utrzymania, a także wspierała szereg biednych krewnych w swoim rodzinnym regionie.

W połowie lat 80. dwukrotnie gościliśmy u pani Marii w jej domu w Warszawie i tam nagrywaliśmy wideo film. Kupiliśmy cztery jej obrazy, z których dwa były pod pseudonimem S. Borysewicz. Używanie pseudonimu dało jej możliwość działania na dwóch rynkach.

Maria malowała aż do śmierci w 2002 roku. Uznano ją za jedną z najlepszych malarzy naiwnych w kraju, a polski minister kultury pochwalił jakość jej prac. Miała wiele wystaw indywidualnych w prestiżowych galeriach i muzeach w Polsce, Anglii, Niemczech (Heidelberg) i Stanach Zjednoczonych. Jej prace znajdują się w stałych zbiorach różnych muzeów, w tym Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie (18 sztuk) oraz w ważnych kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą.

WIĘCEJ ZDJĘĆ ZOBACZ: 

KONTO NA INSTAGRAMIE WILLEM OTTEN (#mariakorsak)

 

OBRAZY WIDEO ZOBACZ:

Wizyta Aliny-Ludmiły i Willema Ottenów w Korsaku w 1984 roku (język polski 18 minut).

 

(*) Niniejsza biografia wykorzystuje informacje z niepublikowanej książki Ludwiga Zimmerera o polskiej sztuce ludowej, przygotowanej przez jego córkę Katarzynę Zimmerer.